Pokemonowe anime jest zupełnie jak malarstwo naiwne. Infantylizm, w morzu infantylizmu realistyczne postacie i poważne problemy, stały poziom dramatycznego napięcia niezależnie od przedstawianych treści, deformacja przestrzeni, akcja nieograniczona rozumem, sznyt symbolizmu w prowadzeniu fabuły, brak podziału na plan pierwszy i dalsze, iście creepy luki fabularne, losowo przyznawany czas antenowy, absurdalny humor… i tak można długo.
Pozwólcie, że poprowadzę was przez fascynujący świat Pokemon odcinek po odcinku.
Autor: die_Kreatur
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz