Zbyszek nie ma łatwego życia. Wlekąca się za nim przeszłość kładzie się
cieniem na jego teraźniejszości, życiu w społeczeństwie, kontaktach z
kobietami czy w końcu na karierze sportowca. Jest agresywny,
nieprzystępny i dumny, nie raz wyniosły. Bierze, co chce, nie zwracając
uwagi na koszty i reakcję otoczenia. Wykorzystuje swoje atuty w postaci
przystojnego wyglądu, znanego nazwiska i całkiem grubego portfela jak
tylko może. Ale czy właśnie o to chodzi w życiu? O zakładanie maski, by
nikt nigdy nie mógł w pełni nas poznać? Przełykanie goryczy, byle tylko
nie okazać słabości? Udawanie przed samym sobą, żeby w końcu nie móc
spojrzeć w lustro bez odrazy? On już przywykł do takiego życia; do
imitacji istnienia. Ona ma nadzieję, że mu pomoże. Rzucona na głęboką
wodę, początkowo skupia się tylko na wpływającej regularnie na konto jej
firmy sumie. Nietuzinkowa osobowość Bartmana szybko sprawia, że
dziewczyna zagłębia się w problem; za cel stawia sobie przywrócenie
siatkarza do normalności. Ma szansę zrozumieć jego tok myślenia jak
jeszcze nikt dotąd. W końcu sama usilnie stara się trzymać swoje demony
pod kluczem... Opowiadanie pełne kontrowersji; ociekające kłamstwem, pod
którym kryje się zraniona dusza. Czy cokolwiek zmieni się w życiu
zagubionego sportowca, gdy po raz kolejny ktoś wyciągnie do niego rękę z
pomocą...?
Autor: Kyane
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz