- Nie mogę cię pragnąć, rozumiesz?
Nie mogę o tobie myśleć, nie mogę cię dotykać i nie mogę patrzeć na ciebie w ten sposób - mówię twardo, spoglądając na drobną dziewczynę.
- Powinnaś być z nim, żebym mógł cieszyć się waszym szczęściem i kibicować wam w dalszym życiu. Powinienem pozwolić wam być razem - wzdycham i kładę ręce z tyłu mojej głowy.
- Ale nie potrafię. Siedzisz w najciemniejszych zakątkach mojego umysłu, a ja nie umiem z ciebie zrezygnować. Cholernie mnie to przeraża.
Nie mogę cię kochać, rozumiesz?
Nie mogę kochać dziewczyny mojego brata.
Nie mogę o tobie myśleć, nie mogę cię dotykać i nie mogę patrzeć na ciebie w ten sposób - mówię twardo, spoglądając na drobną dziewczynę.
- Powinnaś być z nim, żebym mógł cieszyć się waszym szczęściem i kibicować wam w dalszym życiu. Powinienem pozwolić wam być razem - wzdycham i kładę ręce z tyłu mojej głowy.
- Ale nie potrafię. Siedzisz w najciemniejszych zakątkach mojego umysłu, a ja nie umiem z ciebie zrezygnować. Cholernie mnie to przeraża.
Nie mogę cię kochać, rozumiesz?
Nie mogę kochać dziewczyny mojego brata.
Autor: Victoria Sparks
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz