Dziwne są drogi ludzi o sercach wilków...
Zwą nas różnie. Wilkołakami, Lykantropami, Dziećmi Luny, Niewolnikami Księżyca. Ukrywamy swą obecność, chowając się po lasach, jak tchórze, a gdy w naszym, małej, kanadyjskiej watahy, życiu pojawił się młody, charyzmatyczny alfa, było już tylko gorzej. Zapanowało prawo kłów i pięści, rządy najsilniejszych. Gdyby tego było mało, w pobliżu czają się na nas nowe zagrożenia - wroga wataha dowodzona przez brutalnego Colina, oraz łowcy wilkołaków, robiący się coraz bardziej bezczelni. Nie wiem, czy to przetrwamy. Jesteśmy osaczeni, a w przestrzeń wysyłamy tylko jedno słowo:
Pomocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz