„Kim jesteś?– pytanie czające się na mnie zawsze gdy zamykałam oczy,
siedzące uparcie w głębi umysłu, pomimo że odpowiadałam sobie na nie
setki razy.
Jestem Cath.
Nieprawda!
Nienawidzę swojej prawdziwej tożsamości.
Ale jesteś, kim jesteś, i od tego nie uciekniesz.
Nazywam się Cassandra le Fay, mam piętnaście lat i... No właśnie, tutaj zaczyna być pod górkę. "
Gdy zakończyła się Druga Wojna Czarodziejów, ludzie starali się wrócić do normalnego życia, odbudowując je z gruzów, w głowie cały czas mając wizję lepszej przyszłości, Nowego Jutra. Lecz byli też tacy, którzy stracili zbyt wiele, którzy zaczęli zastanawiać się, „co by było gdyby”.
„Co by było, gdyby Sami-Wiecie-Kim ktoś się zajął zanim stał się zły?”
„Co by było, gdyby ktoś odkrył, że jest dużo potężniejszy, niż inne dzieci?”
„Co będzie, jeśli już teraz dorasta ktoś, kto będzie taki jak on?”
Wszystkie te pytania spędzały nocami sen z powiek Wybrańca, Chłopca, który Przeżył – Harry’ego Pottera. Szef Biura Aurorów wpadł wtedy na pomysł, który choć nieco kontrowersyjny, był tym, czego potrzebowano.
I tak powstali Łowcy. Dzieciaki z czterech państw członkowskich – Wielkiej Brytanii, Irlandii, Stanów Zjednoczonych i Australii – w wieku sześciu lat trafiały do Instytutu Czarownic z Salem, starej, od dawna nie używanej placówki wychowawczej, udostępnionej dzięki łaskawości amerykańskiego Ministerstwa Magii. Chłopcy i dziewczynki, w znacznej mierze sieroty, byli „niezwykli”, jak często im powtarzano. Po latach, większość z nim miała znienawidzić to słowo.
Półwilkołaki, żywiołaki, zmiennokształtni, telepaci, piromanci, elemantaliści – każdy z nich miał jakąś niezwykłą umiejętność, nad opanowaniem której trudził się przez dziesięć długich lat, po drodze nieświadomie stając się tym, czego potrzebowało ich rodzime państwo – wyspecjalizowaną jednostką specjalną, Łowcą, gotowym „zapolować” na wszystko, od czarnoksiężników po… chronione przez obcy rząd informacje dotyczące magicznego państwa.
Jednak nie wszystkich z nas udało się idealnie wytresować. Wysyłani na specjalne misje, jak na dzieci przystało popełnialiśmy błędy. Niektórzy, tacy jak ja, trafiali na przeciwników, z którymi nie mogli się mierzyć i przegrywali. A przegrana w tej grze mogła skończyć się tylko w jeden sposób.
Nazywam się Cat-… Cassandra le Fay. W moich żyłach płynie krew najpodlejszej kobiety, jaka stąpała po Wyspach Brytyjskich, zabójczyni króla Artura i nemezis Merlina – Morgany le Fay. Ta krew jest też moim dziedzictwem, którego nigdy nie chciałam, mocą, która wypala moje żyły i powodem, dla którego ta historia ma miejsce.
„Jaki jest sekret magii tej krwi?”
Jest 31 lipca 2020 roku, gdy opuszczam Instytut i kończę szkolenie. Coś, o czym marzą wszyscy młodzi Łowcy. Więc dlaczego tak się boję? I co oznacza, że to jeszcze nie koniec, że to dopiero początek?
„Kiedyś przekonasz się, że mam rację. Oni zasługują na karę. Za to co nam zrobili, Cahan. Zostawili nas na pastwę losu. Ale kiedyś zapłacą. Obiecuję Ci. Wystarczy, że uwierzysz w siebie. Uwierzysz we mnie.”
Jestem Cath.
Nieprawda!
Nienawidzę swojej prawdziwej tożsamości.
Ale jesteś, kim jesteś, i od tego nie uciekniesz.
Nazywam się Cassandra le Fay, mam piętnaście lat i... No właśnie, tutaj zaczyna być pod górkę. "
Gdy zakończyła się Druga Wojna Czarodziejów, ludzie starali się wrócić do normalnego życia, odbudowując je z gruzów, w głowie cały czas mając wizję lepszej przyszłości, Nowego Jutra. Lecz byli też tacy, którzy stracili zbyt wiele, którzy zaczęli zastanawiać się, „co by było gdyby”.
„Co by było, gdyby Sami-Wiecie-Kim ktoś się zajął zanim stał się zły?”
„Co by było, gdyby ktoś odkrył, że jest dużo potężniejszy, niż inne dzieci?”
„Co będzie, jeśli już teraz dorasta ktoś, kto będzie taki jak on?”
Wszystkie te pytania spędzały nocami sen z powiek Wybrańca, Chłopca, który Przeżył – Harry’ego Pottera. Szef Biura Aurorów wpadł wtedy na pomysł, który choć nieco kontrowersyjny, był tym, czego potrzebowano.
I tak powstali Łowcy. Dzieciaki z czterech państw członkowskich – Wielkiej Brytanii, Irlandii, Stanów Zjednoczonych i Australii – w wieku sześciu lat trafiały do Instytutu Czarownic z Salem, starej, od dawna nie używanej placówki wychowawczej, udostępnionej dzięki łaskawości amerykańskiego Ministerstwa Magii. Chłopcy i dziewczynki, w znacznej mierze sieroty, byli „niezwykli”, jak często im powtarzano. Po latach, większość z nim miała znienawidzić to słowo.
Półwilkołaki, żywiołaki, zmiennokształtni, telepaci, piromanci, elemantaliści – każdy z nich miał jakąś niezwykłą umiejętność, nad opanowaniem której trudził się przez dziesięć długich lat, po drodze nieświadomie stając się tym, czego potrzebowało ich rodzime państwo – wyspecjalizowaną jednostką specjalną, Łowcą, gotowym „zapolować” na wszystko, od czarnoksiężników po… chronione przez obcy rząd informacje dotyczące magicznego państwa.
Jednak nie wszystkich z nas udało się idealnie wytresować. Wysyłani na specjalne misje, jak na dzieci przystało popełnialiśmy błędy. Niektórzy, tacy jak ja, trafiali na przeciwników, z którymi nie mogli się mierzyć i przegrywali. A przegrana w tej grze mogła skończyć się tylko w jeden sposób.
Nazywam się Cat-… Cassandra le Fay. W moich żyłach płynie krew najpodlejszej kobiety, jaka stąpała po Wyspach Brytyjskich, zabójczyni króla Artura i nemezis Merlina – Morgany le Fay. Ta krew jest też moim dziedzictwem, którego nigdy nie chciałam, mocą, która wypala moje żyły i powodem, dla którego ta historia ma miejsce.
„Jaki jest sekret magii tej krwi?”
Jest 31 lipca 2020 roku, gdy opuszczam Instytut i kończę szkolenie. Coś, o czym marzą wszyscy młodzi Łowcy. Więc dlaczego tak się boję? I co oznacza, że to jeszcze nie koniec, że to dopiero początek?
„Kiedyś przekonasz się, że mam rację. Oni zasługują na karę. Za to co nam zrobili, Cahan. Zostawili nas na pastwę losu. Ale kiedyś zapłacą. Obiecuję Ci. Wystarczy, że uwierzysz w siebie. Uwierzysz we mnie.”
Autor: Storm Hunter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz