Oskar był zwyczajnym studentem prawa, do czasu gdy przypadkowy facet
zmienił go w wampira. Teraz do egzaminów, pracy, i problemów z kotem,
dochodzą jeszcze problemy z ludźmi próbującymi wciągnąć go do ich
tajemniczego stowarzyszenia, mimo iż usilnie im odmawia. No bo jak
wytłumaczyć grupie gości w czarnych pelerynkach, że nie jest
zainteresowany składaniem ofiar i polowaniem na ludzi, kiedy sesja wisi
mu nad głową?
Autor: NotYourAverageWriter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz